POD LODEM
PRZYGODA POD LODEM
POD LODEM nurkowaliśmy wielokrotnie, Chyba pierwsze nurkowanie odbyło się w Bukowie. Później wielokrotnie poznawaliśmy tajemniczy świat pod grubą pokrywą lodu prawie we wszystkich okolicznych zbiornikach. Ponieważ woda pod lodem nie przemieszcza się, nie ma tam prądówwynikających z działania wiatru i zmian temperatury, to staje się ona krystalicznie czysta.
Dodatkową atrakcją, a może zagrożeniem jest konieczność trafienia przy powrocie do wykonanej przerębli. Niestety, nie można wynurzyć się w każdym miejscu, ale zasady bezpiecznego nurkowania dbają, aby płetwonurek znalazł się cało na powierzchni.
Wielokrotnie uczestniczyliśmy z zaprzyjaźnionymi nurkami ze Straży Pożarnej w Skoczowie we wspólnych nurkowaniach pod lodem w Goleszowie. Tam nieżyjący już Bogdan wspaniale organizował nurkowania nie zapominając o ciepłym posiłku i wspaniałej atmosferze spotkania towarzyskiego.
W następnych latach zmagaliśmy się z lodem – wykucie odpowiedniej przerębli wymaga dużo wysiłku – w Olzie. Staraliśmy się każdej zimy przeprowadzić takie nurkowania, ale ostatnie zimy są bardzo kapryśne i nie każdego roku mróz na tyle skuwa wodę, aby bezpiecznie na nią wejść.